Jesień w pełni, za oknem szaro, do tego wtorek. Mimo to mój dzień okazał się bardzo kolorowy, natrafiłam znowu na to cudo i dlatego chciałabym podzielić się z Wami kolejna dawką pozytywnej energii, którą po raz kolejny zaraziła mnie A Swedish Gal, urocza autorka szwedzkiego bloga śniadaniowego, która na co dzień jest fotografem ślubnym.
Zobaczcie jej przepis na udany dzień:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz